ARTURO data: 13.08.2006 godzina: 13:09
Witaj !
Nie przepraszaj, doskonale Ciebie rozumiem. Jestem
przekonany, że z córką będzie wszystko dobrze. To bardzo
przygnębiające - śmierć tak młodej osoby, jaką była Twoja
kuzynka. Uwierz mi, Ona jest tam szczęśliwa.
Wiesz, po 20 latach kontaktów z kulturą Wschodu śmierć ma
inne znaczenie a czas inny wymiar. Po prostu - pierwsze nie
istnieje a drugie jest pojęciem czysto umownym.
Nie wszystkie moje wiersze są smutne. Po Twojej poczcie sam
zajrzałem do swojego profilu ! No nie, prawie wszystko się
zgadza... Potem zajrzałem do Twojego. Też masz "wady", ale
sympatyczne. W ogóle bardzo mnie zaskoczyłaś tym
stwierdzeniem.
Odpoczywam pisząc wiersze, śpiewając ulubione piosenki,
trenując, itp. Opiekuję się też Mamą i ojczymem w miarę
możliwości i ich potrzeb. Nie narzekam i potrafię czekać,
zachowując stoicki spokój...
Ciekawe, jaką dietę stosujesz? Wypróbowałem kilka - od b.
drastycznych po spokojne, trwające np. dwa lata. Dało mi
to dużo do myślenia.
Jesteś interesującą osobą o głębokim umyśle i "lekkiej"
ręce.
Szkoda, że nie ma Twojego zdjęcia, bo twarz jest jak książka
(jeżeli się umie czytać a ja z tego żyję). Mam nikłą nadzieję, że
odpiszesz.
Serdecznie pozdrawiam - ARTURO
piątek, 26 października 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz